Co wspólnego ma zapach i handel?

W każdym sklepie powinien unosić się piękny zapach. Ale właściwie co to znaczy? Czy klient powinien czuć zapach perfum z najwyższej półki, czy na przykład aromat odpowiadający zapachowi świeżo upieczonego chleba czy też aromatycznej wanilii? W tym artykule postaramy się odpowiedzieć, dlaczego zapach jest istotny w punkcie prowadzącym sprzedaż.

Zapach jako forma wsparcia sprzedaży 

Zwykle formy wsparcia sprzedaży, które praktykuje się w sklepach, działają na dwa zmysły. Pierwszym zmysłem jest słuch, zaś drugim wzrok. Tymczasem istnieje niezwykle skuteczna metoda, której działanie opiera się na oddziaływaniu na zmysł węchu. Aromamarketing, bo to o nim mowa, może niezwykle efektywnie działać na klientów, ponieważ ma silny wpływ na stany emocjonalne i na pamięć. Eksperci od marketingu podkreślają, że u człowieka mogą pojawić się silne skojarzenia zapachu z konkretnym wydarzeniem w życiu. Fachowo to zjawisko nazywa się efektem Prousta i może być wykorzystane jako jedna z metod oddziaływania na klienta, którą stosuje się właśnie w aromamarketingu. W ostatnich latach świadomość pozytywnego wpływu wrażeń zapachowych na zachowania klientów jest coraz chętniej wykorzystywana.

Istotny jest czas 

Przeprowadzone ostatnio badania pokazały, że aromamarketing w handlu przy pomocy odpowiedniego zapachu sprawi, że klienci będą przebywać w sklepie znacznie dłużej. Rednio ten czas zwiększa się o 15 minut, co pozwala na uruchomienie pozostałych zmysłów, do których zaliczyć można na przykład wzrok (klient widzi produkt, który w innej sytuacji pewnie by pominął), słuch (muzyka, którą słychać z głośników może wprowadzać klienta w bardzo dobry nastrój), smak (w przypadku degustacji). Jeżeli w sklepie unosi się ładny zapach, zwiększa to szansę na pozytywną ocenę w oczach klienta, a w konsekwencji może zwiększyć prawdopodobieństwo zwiększenia zakupów.

Dobranie zapachu do branży 

Chociaż wykorzystanie aromamarketingu na pewno przyniesie zadowalające nas efekty, może również przynieść skutki przeciwne. Wszystko zależne jest od tego, w jaki sposób dobierze się rodzaj zapachu do branży. Przykładowo, w dużych centrach handlowych, na stoiskach, gdzie sprzedaje się pieczywo, rozpyla się zapach świeżo upieczonych bułek czy chleba, co zachęca klientów do zakupienia takich właśnie artykułów. Wykorzystanie tego rodzaju zapachu w sklepie z ubraniami z pewnością przyniósłby odwrotny skutek.

Wydajność personelu 

Istnieją również zapachy, które mogą działać pobudzająco, czy też zwiększać koncentrację, albo nawet nastawienie do codziennej pracy. Jak bardzo istotne jest to w galerii handlowej? Bardzo! Sprzedawca, który będzie skupiony na kliencie i jego potrzebach, może liczyć na większą lojalność danej osoby, a zatem – większy zysk. Dobrze dobrany aromat pozwoli na zmniejszenie ryzyka pogorszenia standardów obsługi klientów, a w miejscu, gdzie odbywa się praca, będzie panować niezwykle pozytywna atmosfera.

Miliony cząsteczek

Żeby zapach w sklepach mógł właściwie zadziałać na klientów, musi zostać w odpowiedni sposób rozpylony. W tym wypadku sprawdzą się nowoczesne technologie. Są one skuteczniejsze, ponieważ rozpylają dany zapach na wiele mikroskopijnych kropelek. Nie korzystają one również z zasady parowania cieczy. Jednym z bardziej skutecznych sposobów rozpylania zapachu jest zimna nanodyfuzja. W efekcie jej działania jedna cząsteczka przenosi aromat o grubości 1/50 grubości włosa. Dzięki takiej technologii możliwe jest rozprzestrzenienie aromatu na dużej powierzchni handlowej, co pozwala na osiągnięcie dużo lepszych efektów niż przy wykorzystaniu metod tradycyjnych.